Marki idą w kreskę! Ilustracja w marketingu

Gdybyśmy spojrzeli na reklamy sprzed przeszło 100 lat, na próżno moglibyśmy szukać na nich zdjęć kupionych na stocku, tak popularnych w obecnych czasach, chętnie wykorzystywanych na nośnikach w przestrzeni publicznej i w internecie. Światem reklamy rządziła wówczas ilustracja. Każdy, kto chciał wyróżnić się swoim przekazem na łamach gazet, nawiązywał współpracę z lokalnym artystą.

Przez lata ilustracje zostały niejako zepchnięte na dalszy plan, pozostawiając miejsce coraz prężniej rozwijającej się fotografii czy grafice 3D. Jednak z biegiem czasu i najpiękniejsze hi-resy powszednieją odbiorcy. Indywidualizm w dobie internetu (gdzie przecież jest wszystko!) staje się coraz większą koniecznością i niemałym wyzwaniem, dlatego komunikacja marek z udziałem przedstawicieli świata sztuki to wzrastający od lat trend – również w Polsce. Autorskie prace sprzyjają unikatowości, a dobrze zrozumiana przez artystę idea może zaowocować przekazem nie tylko ciekawym wizualnie, ale także zapamiętywalnym na lata.

Wszyscy znamy fioletową krowę

Wiele tzw. love brandów operuje w swojej identyfikacji pracami odręcznymi. Jednym z najpopularniejszych przykładów jest logo marki Gerber, na którym od lat widnieje twarz niemowlęcia – dziś już 94-letniej Ann Turner Cook. Symbol marki w formie rysunku często broni się sam. Pomyślcie, co wyobrażacie sobie najpierw, myśląc o marce Milka czy Nesquik…

Dziś piękne ilustracje coraz częściej zdobią opakowania produktów lub towarzyszą kampaniom sprzedażowym. W Polsce to coraz popularniejsza tendencja. Za przykład mogą posłużyć chociażby działania firmy Wedel, która niedawno odświeżyła wygląd opakowań czekolad wraz z popularnym wizerunkiem chłopca podróżującego na zebrze, a do współpracy nad wyglądem pudełek Ptasiego Mleczka marka stale zaprasza kolejne osoby ze świata ilustracji. Podobnie działa warszawski Lukullus, którego boxy na słodycze ozdobione są pracami polskich ilustratorów.

Oczywiście nie tylko branża cukiernicza może pochwalić się przyciągającymi wzrok opakowaniami. Niejeden smakosz piw kraftowych czy kaw z półki speciality kojarzy swoje ulubione smaki właśnie z ilustrowanych etykiet (na uwagę zasługują w szczególności opakowania Coffeelab z ilustracjami Tomka Pieńczaka czy przepiękne kolorowe etykiety na kawach od Hayb). Coraz częściej trend rysunku odręcznego widoczny jest również w branży kosmetycznej – na drogeryjnych półkach, w szczególności wśród kosmetyków eko, roi się od malowanych listków i kwiatów, a marka Yope poszła o krok dalej i oparła na rysunkach sympatycznych zwierzątek cały koncept wizualny.

Ilustracja jest powszechnym źródłem inspiracji również dla świata mody – kultowe jedwabne apaszki od Hermesa są ilustrowane m.in. przez Jana Bajtlika, a Giorgio Armani czy Marc Jacobs podjęli współpracę z Karoliną Pawelczyk, której ilustracje promują produkty tych znanych marek. Jak widać polska ilustracja radzi sobie świetnie zarówno na włościach, jak i za granicą!

Nie tylko na produkcie

Ilustracje niosą za sobą prosty w odbiorze i zrozumiały przekaz, dlatego coraz częściej są narzędziem popularyzującym różnego rodzaju kampanie. W przestrzeni publicznej powstają kolorowe murale tworzone na podstawie ilustracji. Promują one wszelkiego rodzaju produkty i usługi, będąc już niemal nieodłącznym elementem krajobrazu miast.

W przestrzeń publiczną Pasażu Wiecha jeszcze przed pandemią wpisywały się barwne prace Andrzeja Wieteszki, które towarzyszyły organizowanej latem przez Valkea kampanii „Kultura w samym centrum”. Wakacyjne spotkania, warsztaty i spektakle miały wspaniałą oprawę graficzną!

Ale ilustracja świetnie radzi sobie nie tylko outdoorowo, na opakowaniach i w kampaniach sprzedażowych. Może też nieść za sobą aspekt edukacyjny. Przykład – popularny w ostatnich latach temat zanieczyszczenia środowiska, który został poruszony przez organizację WWF w ramach raportu „2050 Polska dla Pokoleń”. Na stronie ekopatrioci.pl można zapoznać się z katastroficzną „prognozą pogody” stworzoną przez grupę flagowych polskich ilustratorów (m.in. Olę Niepsuj, Karola Banacha czy Pawła Mildnera).

Rysunki Pawła były również kluczowym elementem identyfikacji wizualnej kampanii „Wrocław na nowo” realizowanej przez naszą agencję wraz z Galerią Dominikańską. Celem akcji było przybliżenie w przystępny sposób – nie tylko najmłodszym¬ – najciekawszych atrakcji Wrocławia oraz zachęcenie uczniów szkół podstawowych do wzięcia udziału w konkursie plastycznym. Zwycięska szkoła otrzymała w nagrodę w pełni wyposażoną pracownię plastyczną.

Kuźnia talentów

Wzrost popularności ilustracji sprawił, że kolejne marki są gotowe na odkrywanie nowych talentów. Każdego roku młodzi artyści i entuzjaści sztuki mają szansę wziąć udział w wielu konkursach na plakat, ilustrację książki czy opakowania. Jednym z najpopularniejszych konkursów jest „Piórko” Biedronki, gdzie w dwóch etapach: konkursu na treść i konkursu na ilustracje, finalnie powstaje książka wydawana i sprzedawana przez dyskont. Szerokim echem odbijają się również konkursy: Design by Śliwka Nałęczowska, CreateAsUs czy konkurs na grafikę paczkomatu InPost. Działania te angażują publiczność do głosowania, zwiększając świadomość na temat świata sztuki, a zwycięzcy konkursów niejednokrotnie dzięki wygranej torują sobie drogę do rozpoznawalności i dalszego rozwoju.

Ocieplanie wizerunku

Od kilku lat możemy zaobserwować, że po przyjazne ilustracje o odważnej kresce coraz częściej sięgają też większe firmy, których estetyka kojarzy się raczej z surowym formalizmem niż kolorową ekspresyjnością. Dropbox, obok biurowej kolorystyki i mocnej typografii, zestawia na swojej stronie ilustracje postaci o przerysowanych proporcjach. Farmaceutyczny gigant Roche często sięga po kolorowe rysunki, by zilustrować najpoważniejsze tematy swoich artykułów na blogu (roche.com). Do skorzystania z oferty banku PKO BP zachęcają nas lekkie w odbiorze grafiki zmontowane ze zdjęć i dynamicznej, barwnej kreski.

W tym roku i Valkea postawiła na kolor oraz przyjazny przekaz. Przygotowaliśmy kilkanaście ilustracji obrazujących obszary naszej działalności i wykorzystaliśmy je w kalendarzu książkowym oraz naklejkach. Uśmiechnięte postacie zdobią również ścianę w naszym odświeżonym chillout roomie.

Wzrost popularności ilustracji sprawił, że stała się ona dostępna dla wszystkich. Kto nie zdecyduje się na zatrudnienie ilustratora do wykonania skrojonych na miarę indywidualnych prac, ma możliwość personalizacji gotowych, możliwych do edycji ilustracji wektorowych dostępnych na licznych portalach. Dzięki temu możemy dostosować paletę barw czy styl do charakteru naszej komunikacji.

Jednak same ilustracje to nie wszystko. W mediach cyfrowych wprowadzenie elementów graficznych w ruch dodatkowo wpływa na atrakcyjność przekazu. Odpowiednio dobrana do ilustracji animacja może być ciekawym elementem tworzącym storytelling w naszej aplikacji mobilnej czy na stronie www. Warto pamiętać o tym, decydując się na autorskie rozwiązania wizualne w komunikacji naszych produktów, wydarzeń czy usług.